Związki między Słowackim i Grotowskim są głębsze i istotniejsze niż tylko fakt, że drugi sięgał po teksty pierwszego. Z pewnością obu łączy przecież niezwykła dynamika postawy twórczej, obejmującej i życie, i sztukę. Obaj pozostawali w nieustannym poszukiwaniu, nie zadowalając się tym, co już udało im się stworzyć. Obaj nie poprzestawali na już osiągniętych formach i metodach, bezkompromisowo niszcząc je, gdy uznawali, że stały się martwe. Obaj w niezwykle głęboki i dalekosiężny sposób przekształcili dziedziny, w których tworzyli. Obaj wreszcie, przy oficjalnym uznaniu, zostali w Polsce zepchnięci na dalszy plan, a ich dokonania spotykają się z drwiną, oskarżeniami o uruchamianie ciemnych mocy i podejrzane eksploracje na pograniczu sztuki i religii. Wyrazem tego przekonania o istnieniu licznych i mocnych więzi łączących Słowackiego i Grotowskiego, a zarazem okazją do ich przemyślenia, stała się w poświęconym im obu roku dwudniowa konferencja Kości mi wewnętrzne połamał. Słowacki i Grotowski - rekontekstualizacje, zorganizowana w grudniu 2009 roku przez Instytut im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu i Katedrę Dramatu Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dariusz Kosiński