Przed II wojną światową Żydzi stanowili 30% mieszkańców Krakowa. Zagłada dotknęła niemal wszystkich. Spacerując dziś ulicami Krakowa, można odnieść wrażenie, że jedyny obraz pamięci, jaki został po żydowskich obywatelach miasta, to obraźliwe przedstawienie w formie wszechobecnych, stereotypowych figurek lub obrazków Żydów z nieodłącznym grosikiem. Celem publikacji tego notesu jest z konieczności fragmentaryczne i subiektywne ukazanie portretów polskich Żydów, którzy mieszkali i pracowali w Krakowie, poczynając od tych, którzy wprost przyczynili się do jego rozwoju: prezydentów miasta, architektów, wydawców czy adwokatów, a kończąc na dziecku, które, jak mówi rodzinna historia, było pierwszą dziewczynką posiadaczką roweru w naszym mieście. Postacie te są prawdziwymi symbolami ponad sześćdziesięciotysięcznej niegdyś społeczności. To właśnie im miasto zawdzięcza zarówno materialny, jak i społeczny rozwój.