Książka wynika z przekonania autora, że stopień zagubienia mężczyzn w tzw. cywilizowanym świecie jest znacznie większy niż zagubienia kobiet. To mężczyźni zagrażają przyszłości świata przez wyjście ze swoich ról, z powodu ucieczki od ojcowania, od opieki nad kobietą i dzieckiem. Mężczyźni współcześnie uciekają od prawdziwej, czyli ofiarnej miłości i od najważniejszej funkcji, jaką mają do spełnienia w świecie - od odpowiedzialności. Trudność odnalezienia się mężczyzny w rzeczywistości wynika z podstawowego problemu dzisiejszego człowieka pychy, która każe mu kreować własne życie i drogi szczęścia, zamiast w pokorze odkrywać to, co Bóg wpisał w człowieka, gdy go stwarzał. Rozpoznawać w sobie męskość i kształtować ją to zadanie dla każdego mężczyzny na całe życie. Książka mówi o tym, czym jest męskość i jak stawać się prawdziwym mężczyzną, a także o roli kobiet w tym procesie oraz o samowychowaniu. Autor nie owija w bawełnę, a jego język, mimo że dotyka spraw podstawowych, jest obrazowy, lekki i przepełniony humorem, tak nieodzownym w spojrzeniu na siebie.