Robert Zaręba zaprosił do współpracy wszystkich tych, którzy mieli ochotę zaprezentować się w zaproponowanym pomyśle, dzięki czemu otrzymaliśmy mieszankę, w której znalazło się miejsce i dla doskonale już znanych czytelnikom SK Zygmunta Similaka, Nikodema Cabały czy Tomka Kleszcza i dla osób, które pojawiają się rzadziej czy wręcz po raz pierwszy. Wystarczy jako przykład podać tu Rafała Szłapę czy Dariusza Kuklę. Zresztą nie są to nazwiska wymienione przypadkowo, gdyż w moim przekonaniu to właśnie Rafał i Dariusz są najmocniejszymi punktami tego zbioru.Rafał Szłapa występuje w albumie nawet dwukrotnie. Pierwszy raz przy napisanej wspólnie z Adamem Święckim opowieści Pan Bazyli. Historii mrocznej wizualnie, w której epizod odgrywa Bler.