Pewnego dnia, w Dzień Dziecka, Betti postanowiła zacząć nowe życie. Wyprowadziła się z domu, zabierając ze sobą tylko torbę z ubraniami i trzyletnią córkę. Czy poradzi sobie sama z dzieckiem? Czy spotka wreszcie prawdziwą miłość? Nie, tylko nie miłość, wzdrygnęłaby się Betti wtedy, 1 czerwca. Jednak życie ma dla niej niespodziankę. I to nie jedną Na horyzoncie pojawiają się fascynujący instruktor nauki jazdy wraz z żoną (i nie jest to jedyna jego wada) oraz sympatyczny, ale bezrobotny Borys. Czy miłość czyha na nią tuż za rogiem, czy też czai się zupełnie gdzie indziej?