Najnowszy komiks Guya Delisle, jednego z najpopularnieszych autorów komiksów ostatnich lat. Jego Pjongjang, Kroniki birmańskie, czy Kroniki jerozolimskie należą do kanonu współczesnej powieści graficznej. Przez trzy lata, począwszy od 16 roku życia, Guy Delisle pracował w fabryce celulozy i papieru w Quebecu. Kroniki młodości to zapis tego czasu - codziennych rytmów życia w fabryce i dwunastogodzinnych zmian, które autor spędzał w gorącym, głośnym budynku wypełnionym skomplikowaną maszynerią. Delisle przyjmuje znaną ze swoich poprzednich komiksów perspektywę outsidera. Tym razem jednak nie jest obcym w obcym kraju, ale chłopcem wśród mężczyzn. Chłopcem w trakcie uniwersalnego rytuału przejścia, jakim jest letnia praca. W Kronikach młodości Delisle wyczulony jest na hipokryzję, podkreśla napięcia klasowe i wszechobecny w fabryce seksizm, ale nie rezygnuje z charakterystycznego dla siebie poczucia humoru.