Wspomnienia Kaszuba spod Verdun dają nam sylwetkę dzielnego Polaka, który w szeregach wojska niemieckiego brał udział w największej i bodaj najkrwawszej bitwie świata, bitwie pod Verdun. Prostota, z jaką ten nieuczony wojak potrafił przedstawić pole bitwy i piękną duszę prawdziwego żołnierza, budzi podziw, gdyż uczynił to świetnie, a co najważniejsza, prawdziwie. Nie upiększa wojny i nie ukrywa, że ciężko doświadcza ona żołnierzy i mocno im się daje we znaki. W takich chwilach nieraz psioczą na wojnę i swój los, ale mimo to gorliwie spełniają swój obowiązek, bo tak każe honor żołnierski.