Pisarstwo Kazimierza Brandysa stanowi interesujący przykład twórczej biografii autora, który przez ponad półwiecze, ulegając koniunkturalnym wyborom, równocześnie kształtował swoją pisarską indywidualność. Trudna, pełna wstydliwych momentów biografia, z której wyrastają jego kolejne powieści, stawia przed badaczami i czytelnikami szereg trudnych pytań o prawdziwość wyborów, znaczenie literatury w opisie doświadczenia, wreszcie biograficzną prawdę podmiotu. Zapomniana dziś proza pisarza odczytana została w nowoczesnych kontekstach, ale także poprzez to, co nieoczywiste: pęknięcia, szczeliny, afektywne drobiazgi, które pojawiają się w intelektualnym, starannie wyreżyserowanym prozatorskim portrecie pisarza, a także przez organizującą rozważania, zaproponowaną przez samego Brandysa kategorię autopowieści. Dzięki temu jego teksty nabierają nowych znaczeń, aktualizując pytania o rolę literatury w budowaniu podmiotowej tożsamości i doświadczenia. Moc wielkiej i ważnej literatury polega na tym, że nigdy nie bywa ona miałka, a umieszczana w nowych kontekstach wyłania sensy nieoczywiste i prowokuje do formułowania kolejnych pytań i wypróbowywania nieoczekiwanych odpowiedzi. Tej właściwości dowodzi rozwijający się ostatnio trend odświeżania pisarzy dwudziestowiecznych, czytania ich poprzez pryzmat pojęcia nowoczesności, która wprawdzie była dla nich otoczeniem naturalnym, jednak de facto nierozpoznanym.