Z dala od kurortów i wygód, za to z pasją godną znamienitych podróżników i odkrywców, Piotr Kulczyna - na co dzień leśniczy - po wielokroć przemierzył krainy rozciągające się na wschód od Polski. To nie przypadek, bowiem drzemało w nim pragnienie poznania własnych korzeni sięgających Podola. Na tym jednak nie poprzestał Z biegiem lat stał się ekspertem już nie tylko w dziedzinie Kresów Wschodnich, ale też wytrawnym kierowcą offroadowym. Z synami, czy też innymi towarzyszami podróży, co roku pokonywał tysiące kilometrów na czele własnego teamu. Nie tyle z myślą o rekordowo długich dystansach, co w poszukiwaniu kolejnych przygód związanych z poznawaniem ludzi, (nie)obcych mu kultur i ciekawych miejsc. Z czasem wspólnym mianownikiem wypraw stała się również terenowa toyota, która mimo poważnej metryki służy podróżnikowi przez kolejne lata.