By móc rozmawiać serdecznie z Bogiem, trzeba nawiązać z Nim łączność. Do tego pomaga przygotowanie", polegające na stawieniu się w obecności Bożej i skierowaniu do Niego swych myśli. Chcąc przekonać się o miłości Boga ku nam, obieramy za temat rozważania jakąś prawdę wiary, dzięki której możemy poznać tę miłość. W tym celu oddajemy się stosowanemu czytaniu. Nie wystarczy jednak czytać, trzeba zgłębić treść; dokonuje się to przez rozważania, czyli rozmyślanie... W ten sposób samorzutnie przechodzi się do rozmowy, która według terezjańskiego ujęcia modlitwy myślnej jest jej "sercem" i ośrodkiem. Pragnąłem rozmowom" nadać raczej luźną formę - a należy posługiwać się nimi swobodnie, wybierając to, co najbardziej odpowiada naszej aktualnej potrzebie. Mam nadzieję, że tak ułożone rozmyślania będą skutecznie pomagać duszom w praktyce modlitwy myślnej.