Samia jest somalijską dziewczynką. Bieganie ma we krwi. Ze swoich marzeń zwierza się Aliemu, przyjacielowi i pierwszemu trenerowi. Chociaż jej ojczyzna udręczona jest ciągłymi bratobójczymi walkami, Samia patrzy w przyszłość i czuje, że jej szczupłe nogi mają do spełnienia misję: mogą przyczynić się do wyzwolenia kraju, a zwłaszcza somalijskich kobiet. Nocne treningi na pustym stadionie i pierwsze sukcesy pozwalają jej zakwalifikować się na igrzyska olimpijskie w Pekinie. Dobiega wprawdzie ostatnia, ale staje się symbolem dla kobiet muzułmańskich na całym świecie. Wielkie nadzieje wiąże z igrzyskami w Londynie. Wyrusza w długą, niebezpieczną i wyczerpującą podróż, głęboko wierząc, że jej sen się kiedyś spełni.