Odbywamy dalekie podróże, szukając nowych doznań i wrażeń. Ciągle jednak nie znajdujemy zaspokojenia. Tymczasem najważniejsza jest podróż w głąb siebie. Jest to podróż w nieskończoność. Tak niezmierzona, że nigdy nie dotrzemy do jej końca. Novalis opisywał podróż do wnętrza słowami: Śnimy o podróżach w kosmos: czyż kosmos nie jest w nas? Nie znamy głębi naszego ducha do wnętrza wiedzie droga pełna tajemnic. Wieczność ze swoimi światami, przeszłość i przyszłość są w nas albo nigdzie. Dla wielu z nas Duch Święty to pojęcie zbyt abstrakcyjne. Czy to nie absurdalne wierzyć w Ducha Świętego? - pyta prowokacyjnie autor. Wykorzystując swoje doświadczenie psychologa, Mller zbliża się do Nieskończonego. Opisuje, w jaki sposób każdy człowiek, jeśli tylko zechce, może czerpać siłę i radość z bliskości i mocy Boga, której można doświadczyć w dowolnym miejscu i czasie. Zarówno w klasztorze, jak i w Las Vegas, jednak przede wszystkim w głębi naszego wnętrza.