`Cygańszczyzna w naszym kraju zmierza bardzo powoli do swego kresu, do zaniku, do rozpłynięcia się wśród obcych. Długa to jeszcze droga, ale wiele zdaje się wskazywać na to, że dzień dzisiejszy jest już jej początkiem. Czy ta zła wróżba się spełni? Czy zagrożenie to potwierdzają 0 jak twierdziła kiedyś Papusza - gwiazdy dyszla Cygańskiego Wozu? Nie wiem. Wiem tylko, że odwieczne dzieje cygańskie stanowią jedno z najbardziej nieprawdopodobnych zjawisk wśród ludów Europy. I że nie ma żadnych powodów, aby ich dalszy ciąg miał odstąpić od zasady nieprawdopodobieństwa. O tej właśnie zasadzie proszę pamiętać w czasie lektury `Demonów cudzego strachu`. Wszystko, co w nich wydać się może niewiarygodne, jest - po cygańsku - prawdziwe.` Jerzy Ficowski