Strefa marek
Nato 75/25

EAN:

9788367830416

Rok wydania:

2025

Oprawa:

twarda

Format:

195x128 mm

Strony:

108

Cena sugerowana brutto:

36.75zł

Stawka vat:

5%

Nowość

Siedemdziesiąt pięć lat po założeniu NATO. Dwadzieścia pięć lat po przystąpieniu do niego Polski. Dominika Ćosić i jej rozmówcy byli sekretarze generalni NATO Jens Stoltenberg i Anders Fogh Rasmussen oraz Oana Lungescu (była rzecznika prasowa NATO), Andrew Michta (ekspert ds. polityki międzynarodowej), Robert Pszczel (wieloletni wysoki rangą urzędnik NATO i dyplomata) i Paul Taylor (dziennikarz, były szef biura Reutersa w Brukseli) rozważają przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Świeże spojrzenie i perspektywa autorki otwierają unikalne drzwi do historii NATO, jego znaczenia i do umysłów przywódców, którzy je ukształtowali. Nic Robertson (CNN)

[] podstawowy cel NATO się nie zmienił. Jest on dziś dokładnie taki sam, jak wtedy, gdy Pakt powstawał w 1949 roku. Oznacza to, że atak na jednego sojusznika wywoła reakcję całego sojuszu. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Kryje się za tym idea zapobiegania konfliktom, a nie ich prowokowania. Wysyła jasny sygnał każdemu potencjalnemu przeciwnikowi, że jeśli zaatakujecie jednego sojusznika, będziecie musieli rozprawić się z całym sojuszem, a wysyłając to przesłanie odstraszające tak wyraźnie, zapobiegamy wojnie i zachowujemy pokój dla sojuszników z NATO. [] kraje NATO reprezentują pięćdziesiąt procent światowej potęgi militarnej i pięćdziesiąt procent światowej potęgi gospodarczej, zatem dopóki będziemy trzymać się razem, pozostaniemy bezpieczni. Jens Stoltenberg

[] dzisiaj jest dla wszystkich jasne, że to NATO jest kamieniem węgielnym europejskiego i północnoatlantyckiego bezpieczeństwa. Putin osiągnął skutek odwrotny niż zamierzony przez niego cel. Chciał mniej NATO, a skończyło się na więcej NATO, z większą liczbą członków, z większymi inwestycjami w obronność i silniejszą obecnością na wschodzie, włączając w to kraje graniczące z Rosją. Tak więc dziś mamy o wiele silniejsze NATO, także, paradoksalnie, dzięki Putinowi. Anders Fogh Rasmussen