Wszelkie sprawy przedstawiał i roztrząsał zawsze z naukową dociekliwością, z ogromnym sceptycyzmem i często z melancholijną ironią, która wraz z satyrycznym spojrzeniem na starą c.k. Austrię, będącą dla pisarza tylko szczególnie jaskrawym przykładem ogólnego kryzysu współczesnego świata, ukształtowała nie tylko treściową, ale i formalno-stylistyczną warstwę Człowieka. Musil był swoistym, przekornym moralistą, który wykraczał daleko poza przyjęte normy i pojęcia, był typowym outsiderem. Patrząc na wszystkie zjaw iska z perspektywy wiecznie pytającego myśliciela-artysty, chadzał również in politicis własnymi drogami, błąkał się, podważał stanowiska i doktryny, bronił swej osobistej autonomii, by wreszcie znaleźć się sam na sam z czasami pogardy, niczego nie aprobując i niczego nie odrzucając w zupełności. Egon Naganowski, Sam przeciw wszystkim, Przegląd Zachodni, 4/1969.