Dwa miasta, lecz tak wiele niezwykłych historii! Mowa o Łowiczu i Skierniewicach, które od tej pory nie będą kojarzyć się jedynie z kolorowym folklorem i sadownictwem skrywają bowiem niejeden sekret i dzięki Jackowi Perzyńskiemu mogą zafascynować nie tylko miejscowych. Zapraszamy na mistrzowski trening ze Zbigniewem Bródką. Nie będzie łatwo, ale nie bójcie się w przypadku kontuzji możecie udać się do Mszadli słynącej z rąk, które leczą. Od wielu pokoleń przyjmują tam tzw. kręgarze, przez wielu zadowolonych pacjentów nazywani cudotwórcami. Jeśli mowa o niespotykanych profesjach podczas wizyty w Łowiczu możecie udać się do miejscowego astrologa. Boicie się jego wróżb? I słusznie, bo zawsze się sprawdzają! A nuż przepowie jednak świetlaną karierę? Niedaleko przecież do pałacu w Nieborowie, prawdziwej mekki filmowców. Po pałacowych ogrodach oprowadza gości pan Kleks, a Nikodem Dyzma wciąga ich w błyskotliwe dyskusje. Przy odrobinie szczęścia spotkacie kręcącego nowy film Eugeniusza Bodo albo światowej sławy aktora Eddiego Vitcha rysującego niezwykłe karykatury. W Skierniewicach grzechem byłoby nie skosztować piwa z lokalnego browaru, wszak trunek ten doceniali nawet tak wytrawni piwosze, jak Czesi. Uważajcie w ciemnych zaułkach, gdyż w okolicach grasuje seryjny morderca, zwany wampirem z Łowicza!