Jest to książka unikalna tematycznie, oryginalna i nowatorska w proponowanym ujęciu łącznie z autorską propozycją onkologopedii jako subdyscypliny logopedycznej; zbudowana na rzadko spotykanym doświadczeniu terapeutycznym Autorki. Chcę podkreślić, jak ważne dla analizowanych problemów są przedstawiona refleksja o zróżnicowaniu na (onko)logopedię pozytywną i negatywną oraz wiele innych głębokich przemyśleń dotyczących poważnych, ale nieznanych powszechnie problemów tej szczególnej grupy ludzi, którym medycyna ratuje życie, ale odbiera głos. Wtedy może wkroczyć psychoonkolog ze wsparciem emocjonalnym w obliczu straty, ale także onkologopeda z konkretnym darem nowej, alternatywnej mowy według propozycji Autorki mowy przełykowej. Całościowy przekaz tej monografii odbieram nie tylko jako raport badawczy, ale ukrytą w głębszej warstwie tekstu opowieść o interdyscyplinarnej sztafecie terapeutycznej wspierającej pacjenta po raku krtani.