To nie jest opowieść zwyczajna, banalna. Jest śmieszna, niezwykła i oryginalna. Choć źle się zaczyna, nie kończy się źle. W dodatku zielony kapelusz ma w tle! Ktoś udaje królewnę! Pierwsza zorientowała się niańka: Królewno! krzyknęła straszliwie zdumiona. Zrobiłaś się nagle okropnie zielona!. Kot, smok i inni mieszkańcy zamku których mieliście już okazję poznać w książeczkach Doroty Gellner: Historia zwierzaka z wieszaka, Historia zwierzaka zza krzaka i Bzdury na temat góry nie dają się nabrać tej "dziwnej królewnie", która w koronie siedzi na tronie i... coś skrzeczy od rzeczy. W poprzednich historyjkach spotkaliście nietoperza, jeża i kreta. Czy domyślacie się, o jakim zwierzaku tym razem opowie nam Autorka Dama Orderu Uśmiechu? Pięknie wydana książeczka kartonowa z opowiastką, która zaciekawi i rozbawi każdego malucha!