Współczesny człowiek mnoży znajomości w nieskończoność, ale prawdziwe relacje nie przychodzą mu łatwo. Naznaczone są często obojętnością, wyrachowaniem, błędami i rozczarowaniem. Nawet te najbliższe. Dzieje się tak, ponieważ to własne potrzeby i wyobrażenia stawiamy na pierwszym miejscu. Co zrobić, by to zmienić? By naprawdę się spotkać? Naucz się spotykać na wzór spotkania Jezusa z Samarytanką przy studni. To tam, wśród insynuacji i nieporozumień, oskarżania i próśb, wreszcie we wzajemnym rozpoznaniu staje się cud. W rozpoznaniu przez kobietę prawdy o tym, kim jest ona sama, Jezus zostaje rozpoznany jako dar Boga.