Henrietta żyje ze swoim chłopcem, bo do końca nie zdradzi, czy to jej syn, w dusznej symbiozie. Dziecko dorasta, przygotowuje się do życia. Pewnego dnia do drzwi Henrietty ktoś puka. To policjanci, którzy zawiadamiają, że jej syn zamordował innego chłopca. W jednej chwili życie całkowicie zmienia bieg. Mama kocha swojego chłopca, niezależnie od tego, co się stało. Odwiedza go w więzieniu, utrzymuje z nim kontakt, bo nie wie, co innego miałaby robić. Podczas jednego z widzeń uświadamia sobie, że jakaś inna kobieta jest tam równie często co ona. Ostrożnie, trochę na oślep kobiety szukają kontaktu ze sobą, z czasem razem wracają z więzienia do miasta i kontynuują rozmowy w kawiarniach i w restauracjach. Ale pewnego dnia pojawia się między nimi pytanie, które zachwieje tę równowagę nic nie jest już oczywiste, ani to, co się wydarzyło, ani to, co wydarzy się w przyszłości. Nowa powieść Idy Linde to psychologiczne studium stanu wyjątkowego, opis niespodziewanej miłości i jej potwornych konsekwencji.