Brno, noc z 30 na 31 maja 1945. Gerta Schnirch wraz z kilkumiesięczną córką zostaje jak niemal wszyscy brneńscy Niemcy wypędzona z miasta. Wyczerpujący pochód, naznaczony aktami przemocy i gwałtu wobec deportowanych, nazwany później marszem śmierci, kończy się pod granicą z Austrią. Z obozu tymczasowego, gdzie szerzy się epidemia czerwonki i tyfusu, Gerta zostaje skierowana do robót na morawskiej wsi; udaje jej się ocalić życie swoje i córki.Po roku 1950 Gerta wraca do zupełnie odmienionego Brna, w którym nikt nie czeka na parszywą Niemkę, do miasta, którego mimo wszystko nie potrafi opuścić. Tam historia rzuca ją w wir kolejnych burzliwych zmian.