Może to wydawać się paradoksem, ale jakość Zachodu zależy od naszej gotowości na zmianę. Te same pytania wymagają czasem innych odpowiedzi. Banalność polega na tym, że sądzimy, iż z samego przyzywania przeszłości cokolwiek wyniknie. Nie ma europejskich wartości bez warunku, jakim jest autokrytycyzm. A jakie będą to wartości, ba, jakie są tego nie wiemy, bo nie myślimy równolegle, bo banał uwielbiany przez ilość nas satysfakcjonuje. Bo się powtarzamy. Jednak wcale tak być nie musi. I to jest nasza druga strategia walczyć z bezmyślnością, banałem i brakiem filozofii czyli zdziwienia i nieustannego podawania w wątpliwość. Jaka będzie jej skuteczność? Tego nie wiem, ale wiem, że tędy droga. Nic nie jest stracone. Jakość musi uratować ilość.