W pewnej dalekiej krainie na świat przyszedł jednorożec. Rodzice i sąsiedzi wręcz go uwielbiali. Jest słodki, słodszy nawet niż cukrowa wata, twierdzili. Wszyscy wkoło chcieli mu nieustannie dogadzać, lecz szkrab miał na wszystko jedną odpowiedź: NIE! Wkrótce zaczęto go więc nazywać NIErożcem. Pewnego dnia NIErożec poczuł się tak znudzony lukrowaną krainą, że ruszył w drogę. Zaczął od kąpieli w błocie, a potem a potem było jeszcze fajniej!