Wielowątkowa, diaboliczna opowieść o tym, jak szlachetne idee indywidualnej wolności, w umysłach ludzi na wolność niegotowych, kształtowanych w uściskach carskiego samodzierżawia, przeradzają się w idee nihilizmu, bezwładne rewolucyjne ruchy i terroryzm. Gęste od mrocznych emocji, mieszaniny obłudy i szlachetności, nienawiści i współczucia, niewinności i amoralnego cynizmu, są Biesy krzywym zwierciadłem ówczesnych jakże czasami aktualnych w opisanych postawach inteligenckich marzeń o ludzkiej utopii i proroczą zapowiedzią powstania stalinowskiej wersji totalitaryzmu.