Kiedy przeszłość nierozerwalnie splata się z przyszłością, czasem trzeba przeciąć więzy. Czy głęboko skrywane tajemnice z przeszłości mogą mieć wpływ na to, co dzieje się tu i teraz? Odpowiedzi na to pytanie poszukuje Ula, wnuczka Adrianny, która chce poznać zagmatwane losy swoich najbliższych. Rozliczenie z dawnymi traumami i bolesnymi wspomnieniami może okazać się jedynym sposobem na to, by członkowie rodziny Borzęckich i Rawickich mogli bez lęku i żalu spojrzeć sobie w oczy. Jaki sekret starała się ukryć przed najbliższymi Adrianna? Czy po wielu latach zdecyduje się wyjawić prawdę? Słowa Ireny przywróciły Adriannę do rzeczywistości. W tonie głosu córki było coś, co ją na nowo zaniepokoiło. Zapytała mnie, kim był doktor Damian Reński. Adrianna ostrożnie odłożyła na bok talerze, które pierwotnie zamierzała wstawić do kuchennej szafki. Dłonie jej niebezpiecznie zadrżały, ale ukryła je pod fartuchem. Miała nadzieję, że córka nie zwróciła na to uwagi. Wspominałaś jej o nim? spytała cicho. Dlaczego? Tak jakoś wyszło. Po nitce do kłębka. Przecież te wszystkie wydarzenia z przeszłości są w przedziwny sposób ze sobą powiązane. Opowiada się o jednym i nie wiedzieć kiedy pojawiają się następni ludzie, i tak dalej, i tak dalej.