Dwie idee kierunkowe przenikają świadomość twórczą Pendereckiego, który daje im wyraz w swojej poetce - tak tej eksplikowanej z uniwersyteckich katedr, jak i tej stosowanej w kompozytorskiej praktyce. Pierwsza dotyczy języka i można ją streścić jako: potrzeba syntezy. Syntezy języków wielu, dawnych i nowych, choćby najbardziej dziwiących się sobie. (...) Druga z idei kierunkowych otrzymała postać metafory. Penderecki znalazł dla niej formułę biblijną: arka. Jeśli świata sztuki nie można uzdrowić, zawrócić z drogi prowadzącej ku samozniszczeniu, to trzeba chociaż ocalić to, co posiada on najcenniejszego. Przenieść z dawnego milenium - w nowe - wartości trwałe, niezniszczalne. Kompozytor jest w tym konsekwentny, a w przedstawianiu problemu obrazowy: `Już od dawna myślę o potopie i konieczności zbudowania arki`.