Książka ta daje się czytać w dwojaki sposób. Dla wyrafinowanego, przygotowanego i kompetentnego humanisty jest laboratorium możliwości komparatystyki kulturowej (kulturowej teorii literatury, antropologii literatury), popisem erudycji oraz gry konotacji i denotacji, w jakie kryminał się wikła. Dla tzw. zwykłego czytelnika to świetny przewodnik po meandrach pisarstwa realistycznego i poręczny podręcznik, na co zwracać uwagę zawsze wówczas, kiedy oderwiemy się od zwykłego śledzenia intrygi i choć na chwilę zapomnimy o zagadce fundującej ten gatunek literatury. Autor udowadnia, że związek kryminału ze sceną kultury nas otaczającej jest na tyle istotny, że świetnie jesteśmy w stanie sami się rozpoznać w dekoracjach i sztafażu opowieści właśnie dlatego, że w istocie my też w nich jesteśmy obecni. Kryminały są dla nas, bo są o nas.