Spektakle Wachtangowa wywoływały opór i zaskoczenie. Jednak na zawsze pozostaną one ironicznym i mądrym dowodem na to, że prawdziwa sztuka nie zna szkoły, że jest ona i romantyczna, i futurystyczna, i naturalistyczna, i lewicowa, i prawicowa, że absolutnie nigdy nie bywa aktualna i że zawsze wchodzi w relację ze współczesnością, że opiera się na fundamentach warsztatu i że potrafi rozkwitać emanującą ze sceny szczerością. Pawieł Antokolski: Pamięci nauczyciela (1922)