Sir Ernest Shackleton żył w ciekawych czasach. Przełom wieków XIX i XX zapisał się w dziejach Antarktydy jako era heroicznych odkryć polarnych. Największa lodowa pustynia świata skupiała narodowe i osobiste ambicje wielu podróżników i odkrywców. Śmiałkowie, na czele wieloosobowych ekspedycji, próbowali wytyczyć drogę na biegun południowy i poznać sekrety szóstego kontynentu. Niestety, Antarktyda pokonywała ich jednego po drugim. Statki polarników grzęzły w lodowych krach na wiele miesięcy, a załogi, głodne i wycieńczone, traciły ducha i życie. W 1914 roku kierująca się do Zatoki Vahsela wyprawa Endurance również nie zdołała dotrzeć do kontynentu. Utknęła w lodzie. Załoga uwięziona na Morzu Weddella stoczyła legendarny bój o przetrwanie. Wbrew przeciwnościom losu nikt nie zginął. Wszyscy wrócili do domu. Pytani po latach o tajemnicę sukcesu, odpowiadali krótko: Shackleton.