Tytułowy wielki zły lis wcale nie jest wielki ani zły. W dodatku ma strasznego pecha. Każda jego wyprawa do kurnika kończy się jakimś wypadkiem i upokorzeniem, przez co jest pośmiewiskiem całej okolicy. Szczególnie kur. Wciąż głodny, bo ile można żyć na diecie opierającej się na rzepie, daje się namówić prawdziwemu drapieżnikowi, wilkowi, na z pozoru genialny plan - po co polować na kury, skoro mogą one lisa dotkliwie pobić? Lepiej ukraść jajka! A potem cierpliwie je wysiedzieć, odchować pisklaki, żeby zrobiły się tłuściutkie i już! Posiłek gotowy. Tylko to, co w teorii brzmi świetnie, w praktyce często staje się bardzo trudne. A w komiksie Benjamina Rennera także niesłychanie zabawne! Wielki zły lis to jeden z najpopularniejszych francuskich komiksów dla młodych, ale nie tylko, czytelników ostatnich lat. Otrzymał nagrodę dla najlepszego albumu dla dzieci na festiwalu w Angoulme (w jury zasiadali czytelnicy w wieku 8-12 lat), a także doczekał się filmowej adaptacji, która została nagrodzona Cezarem, francuski odpowiednik Oscara, dla najlepszej animacji roku.