Strefa marek
Kawaleryę mieliśmy nadwerężoną...

EAN:

9788365982971

Wydawnictwo:

Data premiery:

2021-09-17

Rok wydania:

2021

Oprawa:

broszurowa

Format:

214x155 mm

Strony:

238

Cena sugerowana brutto:

39.00zł

Stawka vat:

5%

ak stwierdził w swych wspomnieniach Aleksander Fredro, Człowiek z koniem, niby centaur, jest dopiero jednostką wkawalerii. Historiografia polska podążając za tą zasadą, jak się wydaje, nie lubi zsadzać jeźdźca z konia, a jeśli już to robi, zwykle idzie tylko za tym pierwszym, interesując się nawet najmniejszym aspektem jego życia, niemal całkowicie zapominając o jego wierzchowcu. Nie ma w tym jednak nic specjalnie dziwnego. Wraz odejściem koni najpierw z pól walki i większości armii świata, a wreszcie z większości aspektów ludzkiego życia, zaczęto o nich stopniowo zapominać, jako o relikcie świata, który już nie istnieje. Niewielu jest także historyków jeżdżących konno, działających w grupach rekonstrukcji historycznej, czy służących we współczesnej kawalerii ochotniczej, a ich prace często nie znajdują uznania ani wśród szerszego grona historyków, jako zbyt szczegółowe i subiektywne, ani w środowisku jeździeckim, które zarzuca im brak pokrycia w hippicznej rzeczywistości i ślepą wiarę w źródła.
Stąd właśnie autor stawia i próbuje odpowiedzieć na wiele pytań: jak w kawalerii polskiej przełomu epok wyglądało zaopatrzenie w konie? Jakie generowało koszty, a zarazem problemy finansowe? Czym się charakteryzował koń tych dwóch światów? Co jadł i na co chorował? Czy i jakie nosił imię? Jak go szkolono i obchodzono się z nim w ówczesnych jednostkach kawalerii? Oraz jaki był stosunek kawalerzystów do ich wierzchowców?
Próbą odpowiedzi na te pytania jest niniejsza praca. Autor ma nadzieję, że czytelnik odnajdzie w niej wiele wartościowych informacji i że zachęci ona do szerszego zainteresowania historycznymi pracami hipologiczno-wojskowymi.