Tradycyjna definicja interesów i celów w polityce Stanów Zjednoczonych wobec Bliskiego Wschodu koncentruje się na zagwarantowaniu im swobodnego dostępu do zasobów surowców naturalnych i utrzymywaniu relacji z kluczowymi sojusznikami w regionie (zarówno z Izraelem, jak również z państwami arabskimi), a także na zapewnieniu im ochrony przed zewnętrznymi zagrożeniami, co częściowo łączy się z obecnością amerykańskiej floty i sił zbrojnych w regionie bliskowschodnim. Cele te były permanentnie eksponowane przez kolejne amerykańskie administracje w okresie funkcjonowania układu bipolarnego a ich realizacja kontynuowana, mimo iż pewnej ewolucji ulegało środowisko regionalne, jak również zmienił się charakter oraz tożsamość zagrożeń dla polityki zagranicznej bezpieczeństwa USA. Najbliżsi partnerzy (sojusznicy) Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie zmienili się bowiem od czasów strategii bliźniaczych filarów realizowanej w okresie zimnej wojny, kiedy Iran i Arabia Saudyjska stanowiły dwa bastiony przeciwko ekspansji wpływów ZSRR w regionie i nienaruszalne (ja się wydawało) fundamenty oraz instrumenty amerykańskich wysiłków na rzecz promowania stabilności w obszarze Bliskiego Wschodu. Zmianie uległ również charakter relacji między regionalnymi potęgami. Państwa niegdyś sobie wrogie, jak Iran i Irak, w drugiej dekadzie XXI wieku podejmują skuteczne wysiłki na rzecz politycznego zbliżenia. Państwa, które ze sobą niegdyś kooperowały, jak Iran i Arabia Saudyjska, pozostają w drugiej dekadzie XXI wieku największymi regionalnymi konkurentami i polityczno - religijnymi wrogami na zasadach proxy wars. - fragment wstępu