W książce tytułowe milczenie symbolizuje treści wyparte z ukraińskiej świadomości społecznej w sferę kolektywnego nieświadomego, zaś wyparcie to, podążając tropem myśli freudowskiej, staje się przyczyną wyniknięcia traum(y) społecznych, które swoje przełożenie znajdują w praktykach kulturowych. W przekonaniu moim trauma, doznana przez społeczeństwo ukraińskie pod wpływem totalitaryzmów oraz jej posttraumatyczne symptomy, manifestujące się po rozpadzie imperium sowieckiego w szeregu narracji, dyskursów i doświadczeń politycznych, ekonomicznych, gospodarczych, społecznych i kulturowych, należy, podobnie jak w innych krajach byłego bloku wschodniego, do centralnych problemów społeczno-kulturowych [...]. Rozgrywające się na Ukrainie od końca 2013 roku dramatyczne wydarzenia: Rewolucja Godności, aneksja Krymu oraz wojna we wschodnich obwodach ukraińskich tragicznie zaktualizowały i zaktywizowały tę kwestię, pokazując, jak nieprzepracowane/(za)milczane traumy totalitarnej opresji zwłaszcza z czasów II wojny światowej, kiedy to na Ukrainie skumulowało się w sposób ekstremalny oddziaływanie dwóch totalitaryzmów: sowietyzmu i nazizmu, symbiotycznie rzutujące w pewnym zakresie na niemalże pierwsze dziesięciolecie powojnia nieja-ko przygotowały grunt w przestrzeni społecznej współczesnej Ukrainy pod zaistnienie konfliktu, w którym sfera memorialna stała się swoistym zaczynem dla pączkowania i wcielania w życie neoimperialnych zamysłów putinowskiej Rosji