Żeby człowiek pozostał świadom swej ułomności i nie wpadł w samouwielbienie, Bóg dał mu kota Życie Danki wywraca się do góry nogami po zerwaniu zaręczyn. Niedługo później w jej domu pojawia się najprawdziwszy, puchaty, słodko mruczący kot! Który w dodatku tak jak ona uwielbia herbatę z cukrem i cytryną. Życie jednak serwuje kolejną bombę: dziewczyna znajduje na wycieraczce zdjęcia czterech martwych kobiet, a właściwie damskich zadów. W toku śledztwa wychodzi na jaw, że ofiary otruto. Kto to zrobił i dlaczego podrzucił fotografie? Czy to ostrzeżenie, czy ktoś usiłuje wrobić w zabójstwo niewinną osobę? A może to sprawka byłego narzeczonego? W rozwikłaniu zagadki tajemniczego dupoświra pomagają przyjaciółka Baśka i znajomy policjant.