Wiersze w tej książce powstawały długo. Nawet te, które przyszły do mnie nagle, z pozoru od razu gotowe, poprzedziła intensywna praca, trwająca miesiącami a czasem latami. Każdy z nich ma swoją wieloetapową historię: jej początkiem jest często usłyszana od kogoś opowieść, kilka słów, które zagrały mi w uchu i zaczęły żyć własnym życiem w wyobraźni, wspomnienie obudzone bodźcem z teraźniejszości, nowym miejscem, krajobrazem, rozmową. Właśnie rozmowy i spotkania z ludźmi, to wszystko, co rodzi się z międzyludzkich sytuacji, są dla tych wierszy najważniejsze. I notatnik, w którym zapisuję luźne fragmenty, zdania, obrazy, dialogi, i który pełni dla mnie taką rolę jak szkicownik dla malarza.