Wybuch reaktora elektrowni atomowej w Czarnobylu to jedno z dramatycznych wydarzeń lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Promieniowanie, niepewność, panika. Kilkadziesiąt sekund wystarczyło, by życie tysięcy ludzi legło w gruzach, a miliony ogarnął zwierzęcy strach o przyszłość. Co dziś zostało po tamtych emocjach? I po tamtym miejscu? Obszar, z którego po katastrofie ewakuowano zagrożoną skażeniem ludność, nazywany jest Strefą. Jest niedostępny, ale nie aż tak, by nie dało się do niego dotrzeć. A kto zrobi to raz, chce tu wracać. Strefa wciąga, oferuje niesamowite doznania, daje wolność, ale w zamian nie pozwala przestać o sobie myśleć.