Życie Bogusława Meca było ciekawsze niż jego twórczość, mówią bliscy. Piosenkarz, który zasłynął utworem "Jej portret" nie akceptował wad, zarówno u siebie jak i u innych. Istnieje tylko czerń i biel - powtarzał. W życiu i na scenie chciał panować nad emocjami ludzi. Wtedy czuł się bezpiecznie.Ta książka nie jest opowieścią o estradzie, o piosenkach i piosenkarzach. To przejmująca historia człowieka, który od najmłodszych lat musiał walczyć o akceptację. Kochał i niszczył. Budził podziw i zrażał do siebie innych. To także zapis niezwykłej i trudnej miłości do Joli, która przez ponad trzydzieści lat wyciągała go z różnych piekieł.