Każdego dnia dostarczamy sobie pożywienia, które teoretycznie powinno wzmacniać życie. A co wybieramy, spożywając produkty przetworzone, ubogie w energię odżywczą, błonnik, minerały i pierwiastki śladowe? Życie czy śmierć? W poszukiwaniu skutecznych form terapii doszłam do przekonania, że kluczem do każdej z nich jest stan umysłu. To z tej płaszczyzny dokonujemy świadomych wyborów, ale tylko wtedy, gdy wcześniej zdefiniujemy własny system wartości. Oprócz różnych grup krwi, różnimy się między innymi jakością wewnętrzną, którą nazwałam "klimatem wewnętrznym". W książce zapraszam do swoistej podróży po owym wewnętrznym świecie, mając nadzieję, że umożliwi ona dobór indywidualnej diety.