W dniu swoich osiemnastych urodzin Leonard Peacock nie spodziewa się żadnych prezentów. Za to sam przygotowuje podarunki dla przyjaciół i idzie do szkoły z pistoletem w plecaku. Niezrozumiany przez otaczających go dorosłych i wciąż poszukujący siebie, chce rozliczyć się z przeszłością. Leonard ocenia wszystko zero-jedynkowo, nie dostrzegając nic pomiędzy. Dlatego decyduje się na ostateczny krok.