Czy druga wojna światowa była dobrą wojną, jak głosi mit rozpowszechniony w krajach, które wyszły z niej zwycięsko? I czy musiała wybuchnąć we wrześniu 1939 roku z powodu Polski? Brytyjski konserwatywny dziennikarz i publicysta Peter Hitchens się z tym nie zgadza. Twierdzi, że jednym z ważniejszych powodów rozpętania światowego konfliktu były brytyjskie gwarancje dla granic Polski zagrożonej przez agresywną politykę Hitlera. Co gorsza, rząd Jego Królewskiej Mości w pełni zdawał sobie sprawę, że z racji słabości swych sił lądowych nie będzie w stanie wypełnić tych gwarancji. Tak się stało po niemieckiej agresji na Polskę Londyn wypowiedział wojnę III Rzeszy (i nakłonił do tego Paryż), ale pozostawił polskiego sojusznika na pastwę losu. Hitchens uważa, że należało poczekać z wystąpieniem przeciwko Hitlerowi i wykorzystać ten czas na odpowiednie przygotowania. Rozprawia się też z innymi obiegowymi opiniami na temat II wojny światowej: że doszło do niej w celu ratowania ludności żydowskiej przed nazistami, że Niemcy rzeczywiście planowały inwazję na Wyspy Brytyjskie (według autora Hitler tylko wywierał presję, aby zmusić Londyn do zawarcia pokoju), wreszcie że Wielka Brytania należy do grona zwycięzców. Uważa tę ostatnią tezę za głęboko fałszywą wobec utraty statusu najważniejszego mocarstwa Zachodu na rzecz USA, ogromnych strat ludzkich i materialnych oraz rychłego rozpadu imperium kolonialnego. To książka idąca pod prąd, mająca sprowokować czytelnika do myślenia wbrew utartym schematom, w której poczesne miejsce zajmuje sprawa polska. Do tego napisana barwnie, przystępnym językiem.