Kto potrzebuje psa, skoro można mieć mamuta Henry o niczym bardziej nie marzy niż o własnym psie. Pewnego jednak dnia napotyka w lesie tajemniczą kupkę zeszłorocznych liści i nie dowierza własnym oczom: pod warstwą patyczków i listków kryje się kosmate stworzenie z ogromnymi zwisającymi uszami i żółtymi kłami. Maleńki mamut! Wspólnie z najlepszymi przyjaciółmi Zoe i Finnem w tajemnicy przed dorosłymi sprowadzają zwierzątko do domu, gotowi na wszystko, by je uratować. Tylko jak ukryć w domu rozbrykanego mamuta, który na śniadanie najchętniej pożera kapcie i zeszyty do matematyki? I przede wszystkim: co zrobić, gdy zwierzątko znajdzie się w niebezpieczeństwie? Wspaniała książka dla całej rodziny z pięknymi ilustracjami Evy Schffmann-Davidov.