Czy wszechświat stworzył Inteligentny Projektant czy też życie ewoluowało spontanicznie? Czy nauka może zachować obiektywizm w poszukiwaniu prawdy a jednocześnie zgodzić się na istnienie Boga? Czy jest w tym jakaś sprzeczność? Ariel A. Roth - naukowiec, a zarazem chrześcijanin - bada zasadnicze problemy związane z kwestią Boga: - misterna organizacja materii we wszechświecie, - precyzja działania sił fizycznych, - złożona budowa oka i mózgu, - skomplikowany kod genetyczny, - dysproporcja między zapisem kopalnym a ogromem czasu potrzebnym do ewolucji. Jeśli istnieją tak poważne wskazania, które zdają się wymagać istnienia Boga, aby wyjaśnić to, co znajdujemy w przyrodzie, to dlaczego społeczność naukowa milczy na temat Stwórcy? Mnożą się hipotezy i spekulacje, które próbują dopasować dane naukowe do określonych z góry wniosków. Jakie nadrzędne oddziaływania powstrzymują naukowców od podążania za danymi przyrodniczymi bez względu na to, gdzie mogą one ich doprowadzić?