Brianne i Pierce spotkali się w Paryżu. Ona była uczennicą w szkole dla dziewcząt, on opłakiwał śmierć żony. Przystojny, nieprzystępny zafascynował ją od razu. Choć wiedziała o nim niewiele, jednego była pewna: że tylko dla niego jest miejsce w jej sercu. Po śmierci żony Pierce nie chciał się wiązać z żadną kobietą, a tym bardziej z niemal dwukrotnie młodszą od siebie piękną dziewiętnastolatka. Najchętniej zapomniałby o Brianne, lecz miał wobec niej dług wdzięczności. Kiedy więc się dowiedział, że ojczym chce ją wydać za mąż wbrew jej woli, uznał, że musi jej pomóc...