Wiersze Zofii Piłasiewicz są gościnne, spod pióra podróżniczki, która z niejednego pieca jadła i niejeden otrzymała gościniec na drogę. Zapomnienie sprzeniewierza się gościnności, stąd te ćwiczenia w słowach, które są nie tyle darowane, ile odwzajemniające dar. Krzysztof Czyżewski