Na Reachera czekają trzy wiadomości jedna gorsza od drugiej. A mógł nie wracać do jednostki, w której kiedyś służył Jeśli kiedykolwiek w swoim dorosłym życiu Jack Reacher miał coś, co przypominało dom, to właśnie przed tym stoi. Po długiej drodze z Dakoty Południowej, podczas której kilkakrotnie otarł się o śmierć, dotarł do siedziby 110. jednostki żandarmerii wojskowej, w której służył kilkanaście lat wcześniej. Do odbycia tej podróży skłoniła go major Susan Turner, obecnie dowodząca tą jednostką, okazuje się jednak, że kobieta zniknęła, a na jej miejscu siedzi urodzony biurokrata podpułkownik Morgan. To właśnie przed takimi ludźmi Reacher uciekał, odchodząc z armii.