10 sierpnia 2000 roku okręt podwodny Kursk, stalowy kolos o rozmiarach pary jumbo jetów i długości dwóch boisk piłkarskich, wyrusza na pierwsze od dekady ćwiczenia wojenne. Dwa dni później potężna eksplozja, którą zarejestrowały nawet sejsmografy na Alasce, posyła Kursk na dno arktycznych wód. Według docierających informacji katastrofę przeżywa zaledwie 23 marynarzy. Rozpoczyna się desperacka akcja ratunkowa, która przykuwa uwagę całego świata.