Piękna opowieść o przyjaźni, czekoladzie i zimowym, nadmorskim Mrzeżynie. Florka musi otworzyć nowy rozdział w życiu, a wszystko po to, by wreszcie odnaleźć tę jedną miłość. Miłość zmieniała ludzi, dodawała im wyrazistości, mocno podkreślając przemeblowania w sercu. Obserwowała wiele par, które połączyły się, idąc już nie osobno, ale razem przez świat. Zawsze zazdrościła im tej więzi, która splata na wiele lat. Florka kochała czekoladę i nie wyobrażała sobie bez niej życia. Jednak nie można objadać się słodyczami bez konsekwencji w postaci kilku zbędnych kilogramów. Pewnie dlatego coraz częściej czuła się najbrzydsza, najgrubsza i niekochana. Ale jak się ma takie przyjaciółki jak Florka, to można uwierzyć w cud. To one wysłały ją na zimowe wczasy pielęgnacyjne do nadbałtyckiego Mrzeżyna, które miały otworzyć nowy rozdział w jej życiu. Ale czy Florka pójdzie na ustępstwa i wprowadzi zmiany? Czy będzie miała szansę przywrócić smak swojemu życiu? A wszystko po to, by odnaleźć tę jedną miłość? Dorota Milli, autorka pięknych i pogodnych powieści, znów udowadnia, że prawdziwe szczęście może być w zasięgu ręku. Czy słońce czy deszcz, czy lato czy zima, ono może być tuż przy tobie. A czy jest lepszy czas, aby w to uwierzyć niż święta?