To, co zapisane, staje się trwałe. Wspomnienia ujęte w formę literacką przetrwają próbę czasu. Tak myślimy i sięgamy po pióro. Piszę o tym, bo właśnie z takich potrzeb i dla takich celów powstał cykl wspomnieniowych szkiców Marii Wilczek. Są one dla mnie swoistymi "literackimi miejscami pamięci". (...) Autorka portretuje minioną rzeczywistość, tworząc swoisty skarbiec wartości ważnych dla niej i jej bliskich. Jest jednak w tych opowieściach troska nie tylko o to, by przetrwały jej wspomnienia, ale także - a nawet przede wszystkim - o to, by przetrwały wartości, którym całe życie służyła.