Nasze ciało przemawia, wysyłając nieustanne sygnały za sprawą mimiki, gestów i zachowań. Człowiek często jest tak bardzo skupiony na słowach, że zapomina, iż również jego ruchy, wyraz twarzy, całe jego ciało, posługują się swoim specyficznym językiem, tyleż nieświadomym, co niezwykle wymownym, bo ujawniającym stan jego ducha. Łagodne, uprzejme słowo może być wypowiedziane z surowym i zimnym spojrzeniem, w postawie ciała świadczącej o zamknięciu i wycofaniu. Gdzie zatem leży prawda? W wypowiadanych słowach, czy w mowie ciała? Bez cienia wątpliwości ciało nie kłamie i odsłania nam samym oraz innym ludziom nasze prawdziwe uczucia i zamiary.