Powieść o skomplikowanych losach chilijskich rodzin i doświadczeniu krzywdy. Jest jak wielka matrioszka: jeśli ją otworzyć, wyłaniają się z niej różne historie, odrębne, a jednak tworzące jeden wszechświat. To również obraz miasta zbudowanego na gruzach i przemocy, miasta dwóch kultur. Krzyżują się tu przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, jak w kalejdoskopie przeplatają losy młodej lekkoatletki o niemieckim pochodzeniu i historia Julio Mellado o indiańskich korzeniach. Łączy ich potworna tajemnica ukryta w murach pewnej niemieckiej szkoły na południu Chile. Książka ukazuje ponurą rzeczywistość historyczną i społeczną Chile, w której Europejczycy mają swój udział. Wspomniana niemiecka szkoła została bowiem założona przez potomków niemieckich imigrantów, których dzieło kontynuowali zbiegli z Europy po II wojnie światowej naziści. To jednocześnie głos w dyskusji o możliwości odkupienia i ucieczki przed na pozór nieuniknionym wyrokiem. Książka została uznana przez chilijskie Stowarzyszenie Krytyków Sztuki za najlepszą powieść 2016 roku.